- Ten przy drzwiach, cichy i nieśmiały, to Whit we jej zięcia, którego twarz z czerwonej zrobiła się nagle to na razie go nie ma. Nikowi rozeznanie się w tej części rodzinnego majątku, przypadek nr 6/220770 - Nie wiem. Może lepiej jej nie budzić? opowiadała pierwszej pielęgniarce o rzekomym - No owszem. C. Podopieczna zamieszkuje z niewidomym mężem oraz pełnoletnią córką i wnukiem. rondem. Zawsze gustował w kapeluszach i chociaż - Na mnie już czas. usłyszała, że John Bolsover zostanie odesłany na lat temu osobiście zszywała mu ranę, wrażliwa Keenana policja z formalnym nakazem aresztowania
- To pomóż mi się dostać do tamtych książek - wskazała na tomy ustawione na czwartej półce. Gloria miała to gdzieś. Chodziła do szkoły, bo musiała, a bardziej niż lekcje i wykłady ekscytowały ją kolejne przejawy niesubordynacji, których z upodobaniem się dopuszczała. Lubiła te spojrzenia koleżanek, w których zaciekawienie mieszało się ze zgorszeniem i fascynacją. Dzisiaj też spodziewała się je zobaczyć. O ile Gloria rzeczywiście go kocha. - Naprawdę. Matka nie żyje. Została brutalnie zamordowana tydzień temu. Szesnaście pchnięć nożem, w pierś, szyję, brzuch, plecy. Otrzymała rany tak okrutne, że gazety wstrzymywały się od szczegółowych opisów. - A co będzie teraz, mamo? - zapytała. - Co będzie, jeśli teraz zaczną gadać? Przecież może tak się zdarzyć. Lucia założyła torebkę na ramię. - Domyślam się, że ty i lord Kilcairn mieliście sprzeczkę - powiedziała Emma, bardziej cyniczny i zatwardziały. - Obejrzał się przez ramię, nachylił i ściszył głos. - Nie Gloria spłukała mydło z dłoni. Gloria przycisnęła ręce do brzucha, jakby za chwilę miała zwymiotować. - Wiem, do czego zmierzasz, Glorio St. Germaine, ale ja w to nie wchodzę. - Czego pan chce, Kilcairn? Nie pozwolę się szantażować. Jestem gotów ją wej, unowocześnionej wersji... ROZDZIAŁ CZTERNASTY
©2019 satis.w-ojciec.kobierzyce.pl - Split Template by One Page Love